W Polsce zasadą jest, że sąd orzekając rozwód z urzędu ustala wyłączną winę albo tylko jednego małżonka albo ustala, że oboje małżonkowie zawinili przyczyniając się do rozpadu małżeństwa. Jeśli chcesz się rozwieść bez ustalania kto ponosi winę za rozpad małżeństwa, drugi małżonek także musi pozostawać w tej kwestii zgodny i takie zgodne żądanie trzeba przedstawić sądowi. Przepisy mówią, że „na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie” i „nastąpią skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy”. Mówi się (choć nie zawsze tak jest), że rozwód za tzw. „porozumieniem stron” jest szybszy, mniej kosztowny i mniej stresujący. Może tak rzeczywiście być, jeśli np. w małżeństwie nie ma małoletnich dzieci, ale też jeśli w kluczowych kwestiach, o których orzeka sąd w wyroku rozwodowym panuje zgoda, zgodnie wypracowany kompromis małżonków. Chodzi tu o wszystkie ustalenia związane z dobrem małoletnich dzieci, o korzystanie ze wspólnego mieszkania oraz ewentualny podział majątku wspólnego. Postępowanie dowodowe jest wówczas krótsze i może ograniczyć się do wysłuchania stron, a całość może zamknąć się na jednej, dwóch rozprawach.

Po co ta wina i co zmienia jej ustalenie? 

Orzeczenie kto jest winny rozpadu małżeństwa ma wpływ na to jak kształtuje się obowiązek alimentacyjny między małżonkami. I tak:

  • Istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego

Jeżeli winny rozkładu zostanie uznany wyłącznie jeden małżonek, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, wówczas małżonek który nie ponosi winy, może domagać się aby sąd orzekł, że małżonek wyłącznie winny jest obowiązany przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego. Małżonek niewinny nie musi przy tym znajdować się w niedostatku. Wystarczy, że jego sytuacja materialna znacznie się pogorszyła z powodu rozwodu.

Małżonek wyłącznie winny rozwodu nie może natomiast w żadnej sytuacji żądać alimentów od małżonka, który niczemu nie zawinił.

  • Niedostatek

Przepisy stanowią, że małżonek, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znalazł się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego środków na swoje utrzymanie. To jest sytuacja zarówno kiedy oboje ponosicie winę jak i sytuacja gdy żadne z Was nie ponosi winy za rozkład pożycia (czyli właśnie rozwód bez orzekania o winie).

W razie rozwodu bez orzekania o winie możesz więc domagać się od drugiego małżonka alimentów na siebie, ale tylko jeśli po rozwodzie znajdziesz się w niedostatku. Samo pogorszenie sytuacji materialnej z powodu rozwodu nie wystarczy aby starać się o alimenty. Co więcej roszczenie alimentacyjne jest w tej sytuacji ograniczone do okresu pięciu lat po rozwodzie.    

Orzeczenie winy powoduje natomiast, że obowiązek alimentacyjny małżonka winnego co do zasady nie jest ograniczony w czasie, z wyjątkiem sytuacji gdy małżonek otrzymujący alimenty wejdzie w nowy związek małżeński lub sąd z powodu zmiany okoliczności, np. polepszenia sytuacji materialnej byłego małżonka, przychyli się do żądania zobowiązanego do alimentów i ograniczy lub całkowicie zniesie zobowiązanie do alimentacji.

Zwróć uwagę, że ze względu na wpływ jaki ma ustalenie winy lub jej braku w zakresie obowiązku alimentacyjnego pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami, zawsze warto rozważyć czy rozwód bez orzekania winy jest rzeczywiście tym najwłaściwszym rozwiązaniem, nie tylko doraźnie ale przede wszystkim w perspektywie tego co nastąpi po rozwodzie.

Stan prawny na dzień publikacji niniejszego artykułu.

Podstawa prawna:

Kodeks rodzinny i opiekuńczy z dnia 25 lutego 1964 r. (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 2809)

Autor fotografii: Cottonbro studio

 

Poleć ten wpis